pAradokS
... czekając na Jutro, blask za Zbroją wydawał się daleki. Powieki nie do końca ogarniały powtarzalne Sygnały zza Tamtej Strony... Czasami można sobie pozwolić na niewielkie Zmartwienie i Dotyk Pluszu... Gwałtowny śmiech stopniał pod wpływem Ciążenia Innych... Wyłonili się na podstawie dekretów i sprawozdań... Obietnice wiły się Obok, suto zakrapiane Pamięcią Rozmów. Sięgałem po nie nie raz... Wodospad szlochał Zwodniczo by u Schyłku Dni mienić się Gładkim Licem...